• Data: 2024-04-19 • Autor: Iryna Kowalczuk
Jestem właścicielem mieszkania, domku letniskowego, działki rolnej; mam dwóch synów. Po śmierci mojej żony został dokonany notarialnie dział spadku w ten sposób, że nabyłem w całości spadek po niej, spłacając jednocześnie synów. Chciałbym przekazać wszystko, co posiadam, jednemu synowi, który od ponad 15 lat mieszka w moim mieszkaniu (ponosi z tego tytułu wszystkie opłaty). Z drugim synem i jego rodziną nie utrzymuję od 10 lat kontaktu (nie wykazują zainteresowania moją osobą, a mam 84 lata). Czy istnieje rozwiązanie prawne, które pozbawi drugiego syna prawa do dziedziczenia łącznie z zachowkiem?
Zacznijmy od tego, że jeżeli sporządzi Pan testament na wypadek swojej śmierci lub poczyni darowiznę na rzecz drugiego syna, pomijając tego, który ma nic nie odziedziczyć, to będziemy wówczas mieli do czynienia z zachowkiem należnym temu pominiętemu synowi od syna, który spadek lub darowiznę od Pana otrzymał.
Krąg osób uprawnionych do zachowku reguluje art. 991 Kodeksu cywilnego (K.c.):
„§ 1. Zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni – dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach – połowa wartości tego udziału (zachowek).
§ 2. Jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo jego uzupełnienia”.
Dopiero w sytuacji, gdy uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku w jeden z powyższych sposobów, przysługuje mu roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do jego pokrycia.
O zachowku możemy mówić jedynie po śmierci spadkodawcy. Tak więc po Pana śmierci drugi syn będzie mógł domagać się zachowku od zapisanego w testamencie majątku lub od ewentualnej darowizny, jeśli Pan takiej dokonana.
Zgodnie z art. 992. K.c.: „przy ustalaniu udziału spadkowego stanowiącego podstawę do obliczania zachowku uwzględnia się także spadkobierców niegodnych oraz spadkobierców, którzy spadek odrzucili, natomiast nie uwzględnia się spadkobierców, którzy zrzekli się dziedziczenia albo zostali wydziedziczeni”.
Prawo polskie przewiduje trzy możliwości, żeby uchronić się przed wypłatą ewentualnego zachowku. Są to:
Umowa dożywocia (art. 908 § 1 K.c.)
Według art. 908 § 1 K.c.: „jeżeli w zamian za przeniesienie własności nieruchomości nabywca zobowiązał się zapewnić zbywcy dożywotnie utrzymanie (umowa o dożywocie), powinien on, w braku odmiennej umowy, przyjąć zbywcę jako domownika, dostarczać mu wyżywienia, ubrania, mieszkania, światła i opału, zapewnić mu odpowiednią pomoc i pielęgnowanie w chorobie oraz sprawić mu własnym kosztem pogrzeb odpowiadający zwyczajom miejscowym”.
Stosownie do art. 908 § 2 K.c.: „jeżeli w umowie o dożywocie nabywca nieruchomości zobowiązał się obciążyć ją na rzecz zbywcy użytkowaniem, którego wykonywanie jest ograniczone do części nieruchomości, służebnością mieszkania lub inną służebnością osobistą albo spełniać powtarzające się świadczenia w pieniądzach lub w rzeczach oznaczonych co do gatunku, użytkowanie, służebność osobista oraz uprawnienie do powtarzających się świadczeń należą do treści prawa dożywocia”.
Z przepisów K.c. wynika, że strony umowy dożywocia mogą swobodnie kształtować treść obowiązków nakładanych na nabywcę nieruchomości w związku z umową dożywocia. W umowie dożywocia strony same określają, co należy rozumieć pod pojęciem dożywotniego utrzymania. Dopiero w braku postanowień umownych wchodzą obowiązki określone w art. 908 K.c.
Umowa dożywocia nie jest bezpłatnym przysporzeniem (darowizną) i dlatego, jeżeli zostanie zawarta, syn nie będzie mógł żądać zachowku od wartości nieruchomości zbytej tą umową (co miałoby miejsce w przypadku zwykłej darowizny czy dziedziczenia testamentowego).
Wartości nieruchomości przeniesionej przez spadkodawcę na nabywcę w zamian za dożywotnie utrzymanie, tj. w wykonaniu umowy dożywocia, nie dolicza się do substratu zachowku. Dożywocie jest umową wzajemną i odpłatną, więc również przy liberalnym ujmowaniu darowizny w rozumieniu przepisów o zachowku nie może ona mieć znaczenia z tego punktu widzenia. Tak też stwierdził Sąd Apelacyjny w Warszawie w uzasadnieniu wyroku z 19 lipca 2006 r. (VI ACa 99/2006).
Zawarcie umowy dożywocia jest najlepszym sposobem na uniknięcie zapłaty zachowku po Pana śmierci przez syna, który tę nieruchomość by od Pana otrzymał.
Wydziedziczenie spadkobiercy, tj. pozbawienie go prawa do zachowku
Wydziedziczenie jest uregulowane w art. 1008 K.c. Zgodnie z tym przepisem: „spadkodawca może w testamencie pozbawić zstępnych, małżonka i rodziców zachowku (wydziedziczenie), jeżeli uprawnieni:
1) wbrew woli spadkodawcy postępują uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego;
2) dopuścili się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności, albo rażącej obrazy czci;
3) uporczywie nie dopełniają względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych”.
Jak wynika z przytoczonego przepisu, wydziedziczenie może zostać dokonane jedynie w testamencie. Nieważność tego dokumentu pociąga za sobą nieważność wydziedziczenia. Ważność i skuteczność wydziedziczenia zależy od:
– dokonania go w ważnym testamencie – jeżeli testament będzie z jakiejkolwiek przyczyny nieważny, to pociągnie to za sobą nieważność wydziedziczenia;
– dokonania wydziedziczenia z przyczyn określonych w art. 1008 K.c. – jeżeli wydziedziczenie zostanie dokonane z innych przyczyn, to będzie nieważne;
– nieprzebaczenia osobie uprawnionej do zachowku przez spadkodawcę.
To, czy oświadczenie o wydziedziczeniu jest ważne i skuteczne, ocenia sąd.
Artykuł 1008 K.c. zawiera szczegółowe oraz wyczerpujące wyliczenie przyczyn wydziedziczenia. Jak zatem należy rozumieć i interpretować wydziedziczenie?
Uporczywe postępowanie wbrew woli spadkodawcy, w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego oznacza prowadzenie wbrew woli spadkodawcy nagannego trybu życia (przykładowo: alkoholizm, narkomania). Podkreślić należy, że ustawową przyczyną wydziedziczenia jest postępowanie wbrew woli spadkodawcy i w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego w sposób uporczywy. Przesłanka ta jest spełniona, gdy zachowanie wydziedziczonego bądź jest długotrwałe, bądź wydziedziczony dopuszcza się wielokrotnie nagannych zachowań. Zdarzenie o charakterze jednorazowym czy stany krótkotrwałe nie uzasadniają wydziedziczenia spadkobiercy.
Oceny, kto jest osobą najbliższą spadkodawcy – w ramach przesłanki dopuszczenia się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo rażącej obrazy czci – należy dokonywać z uwzględnieniem okoliczności konkretnej sprawy. Nie można określić jakiegokolwiek zamkniętego katalogu takich osób. Umyślność przestępstwa oznacza, że zamiar sprawcy ukierunkowany był na jego popełnienie, a zatem przestępstwo nie było przypadkowe.
W pojęciu uporczywego zaniedbywania wobec spadkodawcy obowiązków rodzinnych (np. obowiązków alimentacyjnych czy obowiązku opieki nad spadkodawcą) mieści się również takie zachowanie, które prowadzi do faktycznego zerwania kontaktów rodzinnych i ustania więzi uczuciowej, normalnej w stosunkach rodzinnych (tak: wyrok Izby Cywilnej SN z 7 listopada 2002 r., II CKN 1397/2000). Co do pojęcia „uporczywości” – zostało ono wyjaśnione powyżej.
Stosownie do art. 1009 K.c.: „przyczyna wydziedziczenia uprawnionego do zachowku powinna wynikać z treści testamentu”. Nie musi ona zostać wyraźnie podana, ale treść testamentu powinna umożliwiać ustalenie tej przyczyny. Wydziedziczenie jest nieskuteczne, jeżeli jego przyczyna nie wynika z treści testamentu, nawet gdyby w rzeczywistości przyczyna wydziedziczenia zachodziła (tak: wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 19 sierpnia 2005 r., sygn. akt. VI ACa 302/2005, LexPolonica nr 390926).
W kwestii wydziedziczenia należy pamiętać, że samo wskazanie w testamencie, iż spadkodawca wydziedzicza spadkobiercę, i podanie przyczyny wydziedziczenia nie jest wystarczające dla skuteczności wydziedziczenia. Dla skuteczności wydziedziczenia konieczne jest, aby przyczyny będące podstawą wydziedziczenia istniały w rzeczywistości.
Jeżeli więc spadkodawca w testamencie wydziedzicza jakąś osobę, lecz wskazane przez niego w testamencie przyczyny nie mają faktycznie miejsca, to wówczas wydziedziczenie nie będzie skuteczne i osoba według testamentu wydziedziczona będzie mogła skutecznie ubiegać się o zachowek.
Należy mieć również na uwadze, że po Pana śmierci syn będzie mógł domagać się ustalenia, że zawarte w testamencie wydziedziczenie jest bezskuteczne. W szczególności może on chcieć wykazywać, że okoliczności wydziedziczenia wskazane w testamencie nie istniały lub że te okoliczności nie leżą po jego stronie (a np. po stronie spadkodawcy, czyli Pana).
Powinien Pan pamiętać, że jeśli Pana syn będzie miał swoje dzieci i dalszych zstępnych w chwili Pana śmierci, to jeżeli wydziedziczenie zawarte w testamencie będzie skuteczne, o zachowek będą mogły wystąpić dzieci wydziedziczonego. Jak stanowi bowiem art. 1011 K.c.: „zstępni wydziedziczonego zstępnego są uprawnieni do zachowku, chociażby przeżył on spadkodawcę”.
Zrzeczenie takie może być dokonane wyłącznie przez umowę w formie aktu notarialnego.
Według art. 1048 K.c.: „Spadkobierca ustawowy może przez umowę z przyszłym spadkodawcą zrzec się dziedziczenia po nim. Umowa taka powinna być zawarta w formie aktu notarialnego”.
Stosownie do art. 1049 § 1 K.c.: „zrzeczenie się dziedziczenia obejmuje również zstępnych zrzekającego się, chyba że umówiono się inaczej”. Według § 2 tego art.: „zrzekający się oraz jego zstępni, których obejmuje zrzeczenie się dziedziczenia, zostają wyłączeni od dziedziczenia, tak jakby nie dożyli otwarcia spadku”.
Do zawarcia umowy o zrzeczenie się spadku konieczna jest wola zarówno spadkodawcy, jak i spadkobiercy.
Z opisu sprawy wnioskuję jednakże, że ta możliwość nie wchodzi w grę.
Podsumowując, wydaje się, że najlepszym sposobem, aby syn uniknął w przyszłości spłaty brata z majątku po Panu, jest spisanie z synem umowy dożywocia, która daje mu 100% gwarancji ochrony przed zachowkiem. Jeżeli chce Pan wyłączyć syna od dziedziczenia i od zachowku, to pozostaje wyłącznie opcja jego wydziedziczenia.
1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
2. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 19 lipca 2006 r. (VI ACa 99/2006
3. Wyrok Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2002 r., II CKN 1397/2000
4. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 19 sierpnia 2005 r., sygn. akt. VI ACa 302/2005
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
Zapytaj prawnika