• Data: 2024-10-05 • Autor: Iryna Kowalczuk
Przed miesiącem zmarła ciocia mojej babci, mała prawie 100 lat. Zostawiła testament notarialny, w którym uczyniła mnie swoją jedyną spadkobierczynią. Mąż cioci zmarł na długo przed nią. Dzieci nie mieli. Rodzeństwo cioci – siostra i 4 braci też od dawna nie żyją. Ich dzieci (to pokolenie mojej babci) też w większości albo nie żyją, albo są w bardzo podeszłym wieku i nie mam z nimi kontaktu. Znam adres jednego z nich. Nie mam wiedzy, gdzie się urodzili i gdzie przebywali. Chcę wystąpić do sądu o nabycie spadku, ale nie wiem, jak to zrobić przy tak małej wiedzy o spadkobiercach ustawowych. Czy przy testamencie notarialnym będę zmuszona szukać (nie wiem gdzie) wszystkich dalekich krewnych?
Postępowanie o stwierdzenie nabycia spadku uregulowane jest w Kodeksie postępowania cywilnego (K.p.c.), w art. 669-679. Sąd spadku bada z urzędu, kto jest spadkobiercą. W szczególności bada, czy spadkobierca pozostawił testament, oraz wzywa do złożenia testamentu osobę, co do której będzie uprawdopodobnione, że testament u niej się znajduje. Jednakże sąd sam nie ustala kręgu spadkobierców, to Pani, jako osoba składająca wniosek o stwierdzenie nabycia spadku, musi wskazać wszystkich znanych Pani spadkobierców ustawowych po zmarłej. I nie ma tutaj znaczenia, czy testament jest notarialny czy odręczny.
Z opisu wynika, że jest problem z ustaleniem kręgu spadkobierców ustawowych oraz określeniem ich miejsca pobytu.
W praktyce często zdarzają się sytuację, gdy nie ma możliwości ustalenia adresu spadkobierców, ponieważ np. część z nich przebywa za granicą, część nie wiadomo czy żyje, itp. Na tę okoliczność przepisy postępowania cywilnego przewidują dwie sytuacje:
1. Osoby te są Pani znane z imienia i nazwiska, ale nie jest znane ich miejsce pobytu – wówczas ustanawia się kuratora dla nieznanego z miejsca pobytu.
Zgodnie z art. 143 K.p.c., „jeżeli stronie, której miejsce pobytu nie jest znane, ma być doręczony pozew lub inne pismo procesowe, wywołujące potrzebę podjęcia obrony jej praw, doręczenie może do chwili zgłoszenia się strony albo jej przedstawiciela lub pełnomocnika nastąpić tylko do rąk kuratora ustanowionego na wniosek osoby zainteresowanej przez sąd orzekający”. Kuratora można jednak ustanowić tylko wtedy, kiedy znane jest imię i nazwisko danej osoby i jest Pani pewna, iż ta osoba w ogóle żyje.
Uprawdopodobnienie, że miejsce pobytu strony jest nieznane, stanowi podstawowy warunek ustanowienia kuratora. Wynika to wyraźnie z art. 144 § 1 K.p.c. Zdanie pierwsze tego przepisu brzmi: „przewodniczący ustanowi kuratora, jeżeli wnioskodawca uprawdopodobni, że miejsce pobytu strony nie jest znane”.
Nie można uznawać za uprawdopodobnienie samego twierdzenia strony, że nie zna aktualnego miejsca zamieszkania (pobytu) strony przeciwnej. W praktyce sądowej przesłanki ustanowienia kuratora dowodzone są przy pomocy takich dokumentów jak pisemne informacje biur adresowych lub organów ewidencji ludności.
Jeżeli dysponuje Pani ostatnim adresem osoby poszukiwanej albo poszukiwanych, to może Pani złożyć wniosek o udostępnienie danych tej osoby albo osób. Wniosek należy skierować do właściwego organu gminy. Gmina jest podstawowym źródłem informacji o osobie, uprawnionym do potwierdzania miejsca zameldowania, dysponuje także wiedzą o nowym adresie osoby wymeldowanej.
Do wniosku o udostępnienie danych meldunkowych należy dołączyć kopię testamentu i akt zgonu Pani cioci, które potwierdza, że ma Pani interes prawny w ustaleniu danych adresowych konkretnej osoby.
Można też zwrócić się z wnioskiem do Departamentu Centralnych Ewidencji Państwowych MSWiA (ul. Pawińskiego 17/21, 02-106 Warszawa) o udostępnienie informacji meldunkowych dotyczących osób poszukiwanych.
Jeżeli na podstawie danych z gminy czy MSWiA nie uda się Pani ustalić miejsca pobytu poszukiwanych osób, to sąd najprawdopodobniej ustanowi kuratora dla spadkobierców ustawowych. Przed ustanowieniem kuratora sąd wezwie zapewne Panią do wskazania kandydata na takiego kuratora. Najlepiej będzie wskazać kogoś z rodziny.
2. Jeżeli w ogóle nie wiadomo, kto jest spadkobiercą, nie tylko gdzie mieszka, ale nie zna Pani też imienia, nazwiska tej osoby, nie wie Pani, czy osoba ta w ogóle żyje, czy też nie, to w takim wypadku właściwą instytucją jest ustalenie kręgu spadkobierców przez tzw. poszukiwanie spadkobierców przez ogłoszenie.
Zgodnie z art. 672 K.p.c., „jeśli zapewnienie spadkowe nie było złożone albo jeżeli zapewnienie lub inne dowody nie będą uznane przez sąd za wystarczające, postanowienie w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku może zapaść dopiero po wezwaniu spadkobierców przez ogłoszenie”.
Zgodnie z art. 673 „ogłoszenie powinno zawierać:
Ogłoszenie powinno być umieszczone w piśmie poczytnym na całym obszarze państwa i podane publicznie do wiadomości w miejscu ostatniego zamieszkania spadkodawcy na tym obszarze, w sposób w miejscu tym przyjęty. W praktyce ogłoszenie umieszcza się np. w „Rzeczpospolitej” oraz w „Monitorze Sądowym i Gospodarczym”.
Koszt ogłoszenia ponosi ten, kto o takie ogłoszenie wniósł, czyli w tym wypadku Pani. Ogłoszenie jest dość drogie – należy się liczyć z kosztem około 1000 zł albo i większym.
Może Pani ubiegać się o zwolnienie od kosztów sądowych, jeśli nie jest Pani w stanie ich ponieść bez uszczerbku w utrzymaniu koniecznym dla siebie i rodziny – w tym celu wypełnia się stosowne oświadczenie o sytuacji osobistej, rodzinnej, majątkowej i dochodach (jest dostępne w każdym sądzie, a także w Internecie; wystarczy wpisać w wyszukiwarce: „Oświadczenie o stanie rodzinnym, majątku i dochodach”. W praktyce sąd zwalnia z kosztów ogłoszenia, jeśli są ku temu podstawy (tzn. stanowiłoby to dla Pani znaczny ciężar finansowy), chociaż częściowo. Jeżeli prawo do pomocy nie zostanie przyznane, wówczas trzeba będzie pokryć koszty ewentualnego ogłoszenia i sąd podejmie wszystkie czynności (aczkolwiek proszę dokładnie zapytać się na rozprawie, gdyż praktyka sądów jest różna – czasem np. każą odbierać tekst ogłoszenia w sekretariacie i samemu udawać się do gazety w celu zamówienia ogłoszenia).
Następnie trzeba poczekać 6 miesięcy (liczy się od daty ukazania się ogłoszenia). Sąd wyznacza rozprawę, na którą wezwie także osoby, które wskutek ogłoszenia zgłosiły żądanie i podały miejsce zamieszkania. „Jeżeli w ciągu 6 miesięcy od dnia ogłoszenia o wezwaniu spadkobierców nikt nie zgłosi nabycia spadku albo zgłosiwszy je, nie udowodni go na rozprawie, sąd wyda postanowienie stwierdzające nabycie spadku tylko na rzecz tych spadkobierców, których prawa zostały wykazane” (art. 676 K.p.c.).
Dodam jeszcze, że na rozprawie spadkowej w zasadzie powinien stawić się tylko wnioskodawca (ten, kto składał wniosek o stwierdzenie nabycia spadku), czyli Pani.
Należy więc złożyć krótkie pismo do sądu, w którym trzeba wnieść o:
Niestety, innej możliwości nie ma. Zgodnie z art. 669 K.p.c.: „Sąd spadku wydaje postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku po przeprowadzeniu rozprawy, na którą wzywa wnioskodawcę oraz osoby mogące wchodzić w rachubę jako spadkobiercy ustawowi i testamentowi”. Jest to podyktowane tym, że spadkobiercy ustawowi po pierwsze muszą być powiadomieni o tym, że ich bliski zmarł i toczy się po nim postępowanie spadkowe, a po drugie, mogą chcieć np. unieważnić testament, jeżeli w ich mniemaniu zachodzą ku temu powody. Zatem kwestii ustalenia spadkobierców ustawowych po zmarłej niestety nie da się pominąć.
Z doświadczenia wiem, że takie sprawy jak Pani nie są łatwe. Dlatego też sugeruję skorzystanie z pomocy profesjonalnego pełnomocnika (radcy prawnego, adwokata) który będzie prowadził całą sprawę w Pani imieniu, przygotowywał stosowne pisma do instytucji i do sądu oraz reprezentował w postępowaniu sądowym.
Brak kontaktu z dalszymi krewnymi
Pani Aneta odziedziczyła majątek po swojej cioci, która sporządziła testament notarialny. Jednak mimo istnienia testamentu, sąd wymaga wskazania potencjalnych spadkobierców ustawowych. Niestety, Pani Aneta od lat nie miała kontaktu z dalszymi krewnymi, takimi jak kuzyni cioci. Musiała udać się do urzędu gminy, by uzyskać dane meldunkowe jednej z krewnej. W rezultacie sąd ustanowił kuratora dla nieznanych z miejsca pobytu spadkobierców.
Poszukiwania spadkobierców za granicą
Pan Tomasz został wskazany w testamencie swojego wuja jako jedyny spadkobierca. Sąd zażądał od niego wskazania krewnych wuja, ale problem polegał na tym, że część rodziny wyjechała za granicę kilkadziesiąt lat temu. Pan Tomasz zgłosił do sądu, że nie zna ich aktualnych adresów, a ich miejsce pobytu nie jest mu znane. Sąd zarządził ogłoszenie w prasie, aby umożliwić spadkobiercom zgłoszenie swoich roszczeń.
Ustanowienie kuratora
Pani Katarzyna odziedziczyła spadek po dalekiej krewnej, która nie miała bezpośrednich zstępnych. Mimo że testament był sporządzony notarialnie, sąd poprosił o ustalenie, czy istnieją dalsi krewni ustawowi. Pani Katarzyna wiedziała jedynie o kilku członkach rodziny, których miejsce zamieszkania było nieznane. W takiej sytuacji sąd ustanowił kuratora, który miał reprezentować interesy nieznanych spadkobierców.
Posiadanie testamentu notarialnego nie zwalnia spadkobiercy z obowiązku wskazania potencjalnych spadkobierców ustawowych. W przypadku braku wiedzy o miejscu pobytu krewnych, sąd może zarządzić ustanowienie kuratora lub poszukiwanie spadkobierców przez ogłoszenie. Proces ten, choć złożony, jest niezbędny, aby zabezpieczyć prawa wszystkich potencjalnych uczestników spadku.
Oferujemy profesjonalne porady prawne online oraz pomoc w sporządzaniu pism procesowych, w tym w sprawach spadkowych, takich jak poszukiwanie spadkobierców czy wnioski o nabycie spadku. Skontaktuj się z nami, aby uzyskać szybką i fachową pomoc prawną bez wychodzenia z domu. Aby skorzystać z naszych usług, opisz swój problem w formularzu pod artykułem.
1. Ustawa z dnia 17 listopada 1964 r. - Kodeks postępowania cywilnego - Dz.U. 1964 nr 43 poz. 296
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
Zapytaj prawnika