• Data: 2024-09-25 • Autor: Iryna Kowalczuk
Kilka miesięcy temu zmarła moja babcia. Mieszkałem z babcią przez ok. 11 lat. Upoważniła mnie do odbioru jej renty. Dodatkowo zarządzałem gotówką zgromadzoną przez babcię, inwestując ją w lokaty. Teraz syn babci żąda połowy oszczędności babci. Czy wspomniany syn ma prawo do tych pieniędzy, jeżeli przez cały czas z babcią mieszkałem tylko ja, a on jedynie czasami odwiedzał babcię?
Co do zasady oszczędności zgromadzone na rachunku lub lokacie bankowej pozostałe po osobie zmarłej wchodzą do masy spadku. Są dziedziczone zgodnie z przepisami prawa cywilnego.
Z pytania nie wynika, czy babcia pozostawiła testament na wypadek swojej śmierci, a więc zakładam, że w grę wchodzi dziedziczenie ustawowe.
Stosownie do § 1 art. 931 Kodeksu cywilnego (K.c.) w pierwszej kolejności powołane są z ustawy do spadku dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek; dziedziczą oni w częściach równych. Jednakże część przypadająca małżonkowi nie może być mniejsza niż jedna czwarta całości spadku.
Zgodnie zaś z § 2 art. 931 K.c., jeżeli dziecko spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku, udział spadkowy, który by mu przypadał, przypada jego dzieciom w częściach równych. Przepis ten stosuje się odpowiednio do dalszych zstępnych.
Po śmierci babci spadek po niej będą dziedziczyć jej dzieci (ewentualnie wnuki, prawnuki, jeśli dziecko babci nie dożyło otwarcia spadku po zmarłej).
W takiej sytuacji wypłata środków zgromadzonych na rachunku bankowym na rzecz spadkobierców może nastąpić tylko po przeprowadzeniu postępowania spadkowego, a więc wtedy, gdy przedstawią oni postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku lub poświadczenie dziedziczenia. Wypłata na rzecz każdego ze spadkobierców następuje w proporcji właściwej do nabytego udziału spadkowego.
Wyjątkiem od tej zasady jest dokonanie przez posiadacza rachunku (czyli babcię) wskazania osoby, która po jego śmierci ma otrzymać złożone na rachunku pieniądze. Posiadacz rachunku określa taką osobę w umowie rachunku bankowego. Jeśli na tej podstawie określona osoba wskazana przez posiadacza rachunku uzyska pieniądze, to nie dolicza się ich do spadku.
Zgodnie z art. 922 § 2 K.c. do spadku nie należą prawa i obowiązki zmarłego, które z chwilą jego śmierci przechodzą na oznaczone osoby, niezależnie od tego, czy są one spadkobiercami. Natomiast art. 56 Prawa bankowego stanowi, iż w razie śmierci posiadacza rachunku bank jest obowiązany wypłacić z tego rachunku określoną kwotę osobie, którą posiadacz wskazał w umowie.
Jeżeli więc zmarła babcia wskazała w umowie rachunku bankowego, że środki zgromadzone na koncie będą przysługiwać Panu, to pieniądze te przysługują tylko Panu – pieniądze te nie wchodzą w skład spadku, a co za tym idzie, nie musi Pan dzielić się nimi z synem zmarłej. Jeśli babcia nie wskazała Pana w umowie rachunku bankowego, to niestety pieniądze przypadną ustawowemu spadkobiercy babci niezależnie od tego, kto mieszkał z babcią i dbał o inwestowanie jej pieniędzy.
Syn zmarłej babci będzie mógł – po uzyskaniu postanowienia sądowego o nabyciu spadku lub aktu poświadczenia dziedziczenia – udać się do banku i zażądać wypłaty pieniędzy. Bank będzie musiał wypłacić mu kwotę pieniędzy zgodną z jego udziałem w spadku po zmarłej.
Współmieszkaniec dbający o finanse babci
Pani Anna przez 11 lat mieszkała ze swoją babcią, pomagając jej w codziennych sprawach. Babcia upoważniła ją do odbioru renty oraz zarządzania oszczędnościami, które Pani Anna lokowała na lokatach bankowych. Po śmierci babci, pojawił się jej syn, który choć rzadko odwiedzał matkę, zażądał połowy zgromadzonych oszczędności. Pani Anna zastanawiała się, czy ma prawo zatrzymać te środki, skoro to ona zajmowała się babcią przez te wszystkie lata.
Syn domaga się spadku po zmarłej matce
Pan Jacek, który mieszkał w innym mieście i odwiedzał swoją matkę jedynie sporadycznie, po jej śmierci złożył wniosek o stwierdzenie nabycia spadku. Uważał, że jako jedyny syn należy mu się połowa majątku, mimo że jego matka przez wiele lat była pod opieką wnuka, który mieszkał z nią i zarządzał jej finansami. Pan Jacek nie miał świadomości, że wnuk może mieć szczególne uprawnienia do tych pieniędzy, jeśli babcia wskazała go jako uposażonego w banku.
Brak testamentu i konsekwencje dla spadkobierców
Pani Ewa mieszkała z babcią przez wiele lat, opiekowała się nią i regularnie inwestowała jej oszczędności. Po śmierci babci okazało się, że nie zostawiła testamentu. Chociaż Pani Ewa była pewna, że te pieniądze należą się jej za lata opieki, brat jej matki zażądał swojej części spadku, powołując się na dziedziczenie ustawowe.
Po śmierci osoby bliskiej, prawo do oszczędności zgromadzonych na jej rachunkach bankowych zależy od istnienia testamentu lub wskazania uposażonego w umowie z bankiem. W przypadku braku takich rozporządzeń, pieniądze wchodzą do masy spadkowej i dziedziczone są według zasad prawa cywilnego, niezależnie od tego, kto opiekował się zmarłym. Warto więc zadbać o uregulowanie tych kwestii zawczasu, aby uniknąć konfliktów rodzinnych.
Oferujemy profesjonalne porady prawne online oraz sporządzanie pism procesowych, które pomogą Ci w rozwiązaniu wszelkich problemów spadkowych i majątkowych. Skontaktuj się z nami, aby otrzymać szybką i rzetelną pomoc prawną bez wychodzenia z domu.
Aby skorzystać z naszych usług, opisz swój problem w formularzu pod artykułem.
1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
Zapytaj prawnika