• Data: 2024-04-29 • Autor: Tomasz Krupiński
Proszę o poradę dotyczącą prawa do zachowku. Moja mama 25 lat temu przekazała mi w darowiźnie parter naszego rodzinnego domu. W akcie darowizny jest zapis, że mama może mieszkać na parterze do końca życia, czyli za dożywocie. W tym czasie ja ją utrzymywałam, mama nie miała żadnych dochodów. Miesiąc po zgonie mamy mój brat upomniał się o zachowek. Czy ma on prawo do darowanego mi parteru domu? Czy wraz ze śmiercią mamy darowana mi część domu staje się moją własnością?
W niniejszej odpowiedzi wyjaśniam interesujące Panią kwestie związane z prawem do zachowku.
Darowana Pani część domu stała się Pani własnością w chwili zawarcia z mamą umowy darowizny, a nie w chwili śmierci mamy.
Zgodnie z art. 931 § 1 Kodeksu cywilnego w pierwszej kolejności do spadku powołane są dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek; dziedziczą oni w częściach równych. Tak więc zarówno Pani, jak i brat jesteście spadkobiercami ustawowymi mamy. Jeżeli mama nie pozostawiła testamentu, odbędzie się spadkobranie ustawowe.
Natomiast zgodnie z art. 991 § 1 zstępnym (np. dzieciom), małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się – jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli uprawniony zstępny jest małoletni – 2/3 wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach – połowa wartości tego udziału (zachowek).
Zgodnie z § 2 tego przepisu, jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku w postaci: ani darowizny, ani powołania do spadku, ani także zapisu – przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia.
Jeżeli w skład spadku po mamie nie wchodzą żadne przedmioty majątkowe, które podlegałyby dziedziczeniu (czyli jeżeli mama nie pozostawiła żadnego majątku), to brat może wystąpić o zachowek.
Przy obliczaniu należnego zachowku dolicza się darowizny poczynione przez spadkodawcę. Zgodnie z art. 994 § 1 K.c. przy obliczaniu zachowku nie dolicza się do spadku drobnych darowizn, zwyczajowo w danych stosunkach przyjętych, ani dokonanych przed więcej niż 10 laty (licząc wstecz od otwarcia spadku) darowizn dla osób niebędących spadkobiercami albo uprawnionymi do zachowku.
Ponieważ darowizna dla Pani była darowizną na rzecz spadkobiercy, darowiznę poczynioną przez Pani mamę zalicza się do obliczenia zachowku.
Z uwagi na powyższe należy stwierdzić, że jeżeli Pani brat nie otrzymał należnego mu zachowku (np. w postaci darowizny albo powołania go do spadku), to przysługuje mu roszczenie o zachowek. Do obliczania należnego bratu zachowku zalicza się darowiznę uczynioną przez mamę na Pani rzecz 25 lat temu.
Należy również pamiętać, iż zgodnie z art. 995 K.c. wartość przedmiotu darowizny oblicza się według stanu z chwili jej dokonania, a według cen z chwili ustalania zachowku.
Jeżeli Pani brat wystąpi na drogę sądową przeciwko Pani o zachowek, to może Pani próbować powoływać się na zasady współżycia społecznego jako na podstawę do oddalenia powództwa. Może Pani podnosić, że żądanie brata jest niezgodne z zasadami takiego współżycia z tego powodu, że Pani mama, która nie miała żadnego dochodu, pozostawała na Pani utrzymaniu, a brat nie pomagał mamie.
Zgodnie z art. 1007 § 1 K.c. roszczenia uprawnionego z tytułu zachowku przedawniają się z upływem 3 lat od ogłoszenia testamentu. Zgodnie z § 2 powyższego przepisu roszczenie przeciwko osobie obowiązanej do uzupełnienia zachowku z tytułu otrzymanej od spadkodawcy darowizny przedawnia się z upływem 3 lat od otwarcia spadku (od dnia śmierci mamy).
Janina przekazała swojemu synowi, Tomaszowi, dom na wsi jako darowiznę 15 lat temu. Tomasz od tego czasu zainwestował znaczące środki w remont i modernizację domu. Gdy Janina zmarła, córka Tomasz, Ewa, która nie była w kontakcie z matką od wielu lat, zażądała zachowku, twierdząc, że wartość domu powinna być wliczona do masy spadkowej. Tomasz stanął przed wyzwaniem obrony swoich inwestycji i wyjaśnienia, że wartość domu jako darowizny powinna być oceniana na moment przekazania, a nie aktualną.
Beata, będąc jedyną córką, otrzymała od swojej matki, Krystyny, mieszkanie w darowiźnie z zastrzeżeniem dożywotniego użytkowania przez matkę. Po śmierci Krystyny, brat Beaty, Marek, który pomagał matce w ostatnich latach jej życia, zgłosił roszczenie o zachowek. Marek argumentował, że choć Beata została formalnie właścicielką mieszkania, to fakt opieki nad matką i jej wkład finansowy w utrzymanie mieszkania również powinny być rozważone przy obliczaniu wartości zachowku.
Helena i jej mąż przekazali swojemu synowi, Jakubowi, działkę budowlaną. Kilka lat później, po śmierci Heleny, jej córka z pierwszego małżeństwa, Agata, wniosła o zachowek. Agata argumentowała, że darowizna działki znacząco zmniejszyła wartość potencjalnego spadku, którego mogłaby się domagać jako spadkobierca ustawowy. Sprawa skomplikowała się, gdy okazało się, że wartość działki znacznie wzrosła od czasu darowizny, co wpłynęło na wysokość roszczeń Agaty.
1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
Zapytaj prawnika